Color blocking

Color blocking na paznokciach Szaleństwo, w którym jest metoda

Jak szaleć, to szaleć! Warto użyć swojej wyobraźni i postawić na soczyste, wyróżniające się kolory. Fuzja różnorodnych barw może prezentować się na płytce paznokcia naprawdę bardzo ciekawie. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że color blocking to metoda dla odważnych pań, które nie boją się eksperymentować ze swoim wizerunkiem. O ile kolorowego manicuru nie można porównać do wydekoltowanej sukienki, o tyle na pewno zwróci on uwagę wielu osób. Trzeba więc się na to przygotować!
Po drugie: pozorne podobieństwo, realny kontrast

Czy takie kolory jak pomarańczowy, różowy i czarny mogą ze sobą współgrać? Mogą! Chcąc uzyskać ciekawy efekt warto więc połączyć te barwy, które z pozoru się „gryzą”, ponieważ to właśnie stanowi podstawę do uzyskania optymalnego efektu z metody color blocking. Najciekawszym zestawieniem jest w tym przypadku połączenie: fioletu, czerwieni, różu, pomarańczy oraz żółci. Całość można jeszcze ozdobić czarnym albo granatowym elementem bądź wzorem. W przypadku tej metody nie można się bać eksperymentowania z odważnymi kolorami, ale lepiej uważać na połączenie tych, które pasują do siebie tylko z pozoru. Połączenie brązu oraz beżu nie będzie więc wyglądało równie efektownie.
Po trzecie: geometria

By color blocking efektownie prezentował się na paznokciach należy wykonać go umiejętnie. Oznacza to, że w kolorowym szaleństwie powinna być metoda. Bezmyślne pokrywanie kolejnych paznokci dowolnymi kolorami nie będzie wyglądało estetycznie, a karykaturalnie. Na początku najlepiej pomalować cały paznokieć określoną barwą, a następnie, przy użyciu cieńszego pędzelka, formować geometryczne kształty innym kolorem. Przykładowo: na czerwonym paznokciu mogą znaleźć się: pomarańczowy kwadrat i fuksjowy prostokąt. Będzie oryginalnie, ale z wyczuciem.
Po czwarte: detale mają znaczenie

Po trzecie: detale mają znaczenie Chcąc cieszyć się perfekcyjnie wykonanym manicurem color blocking, warto skupić się na szczegółach. O tym, że paznokcie powinny być pomalowane równo, a skórki obcięte, wiedzą wszyscy. Należy jednak zwrócić uwagę na dodatkowe zdobienia. Przykład mogą stanowić wyraziste kontury geometrycznych kształtów. Ciekawie wyglądają też małe (złote albo czarne) naklejki albo minimalistyczne klejnoty. Dodają uroku i są kropką nad „i” w przypadku precyzyjnego manicuru.
Po piąte: pazur z pazurem!

Technika color blocking posiada obszerne ramy, które warto wykorzystać. Oznacza to jednocześnie, że nie trzeba usilnie łączyć ze sobą czerwieni i pomarańczy. Warto szaleć i eksperymentować z różnymi barwami oraz motywami. Miłośniczki pastelowych odcieni mogą połączyć je ze sobą i cieszyć się łagodną wersją najnowszego trendu. Z kolei panie, które uwielbiają odważne motywy (panterkę, zebrę bądź piórka) także mogą uwzględnić je w swoim manicurze. Będzie odważnie i z pazurem. Dosłownie.
Po szóste: dbałość o makijaż i strój

Zwykło się mówić, że co za dużo, to niezdrowo. I chociaż metoda color blokingu nieco przeczy temu twierdzeniu, to warto zastosować ją w przypadku stroju i makijażu.